Kolejna odsłona mini recenzji zaowocuje przedstawieniem Wam hitowego produktu jakim jest koncentrat z grzybów leśnych polskiej firmy NASZA CHATA.
Myślę że brakowało takiego produktu na polskich półkach głównie ze względu na nasze ogromne sentymentalne przywiązanie do leśnych skarbów :)
Oczywiście, każdy kto miał szeroki dostęp do grzybów w odpowiednim czasie mógł sam wiele przetworów z nich przygotować, lecz pewnie nikt nie pokusił się o koncentrat!
Na rynku można spotkać inne firmy produkujące koncentrat jak np. "skwierawski" czy "leśne skarby" gdzie możemy dostać koncentrat z konkretnego grzyba. Ten tu opisywany ma najlepszy stosunek ceny do jakości i najlepszą dostępność (sezonowo można spotkać w lidlu).
Musicie pamiętać że kupujecie koncentrat a nie zmielone grzyby, a to różnica.
Smak koncentratu jest bardzo agresywny, zupełnie jak w koncentracie pomidorowym.
Koncentrat z naszej chaty ma w składzie bardzo aromatyczne grzyby takie tak: borowik, podgrzybek i koźlarz czerwony więc nie ma co spodziewać się delikatnych smaków.
Prócz samych grzybów na opakowaniu można doczytać też o przyprawach, choć w moim odczuciu - ciężko było wyczuć jakiekolwiek przyprawy chyba że chodziło o delikatne posolenie i dodanie pieprzu.
Do czego można użyć taki koncentrat?
Myślę że w grę wchodzą wszelakie zupy, kapusty zasmażane, bigosy, farsze do pierogów czy uszek oraz sosy.
Ze względu na wysokie skoncentrowanie smaku nie posmarujecie nim zapiekanki czy pizzy :)
Ciekawą sprawą mogłoby być dodanie odrobiny do sałatki na bazie majonezu gdzie ta grzybowa intensywność mogłaby być rozcieńczona :)
Koncentrat ma dżemową konsystencję co zobaczycie na zdjęciu przez co nie będzie problemu z dozowaniem go.
Pomysłowość polskich producentów bardzo cieszy bo skorzystają na tym gospodarstwa domowe jak i gastronomia. Produkt znajdzie swoje miejsce zarówno na domowej półce jak i w restauracji, gdy sezon grzybowy się skończy.
Polecam produkt i już niebawem kolejne minirecenzje unikalnych polskich produktów :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz